Ks. Kazimierz Mączyński zapisał się szczególnie w pamięci katolików Sambora, Mościsk i parafii św. Antoniego we Lwowie. Jego służba kapłańska przypadła na lata prześladowania Kościoła przez władzę sowiecką. Pozostał nieugięty i wierny swojemu powołaniu. 1 sierpnia 2021 roku przypada 25 rocznica jego śmierci.
1 sierpnia 1996 r. na Łotwie zmarł ks. Kazimierz Mączyński. Pochodzący z polskiej rodziny zamieszkującej od pokoleń Łotwię, w latach 1966 – 1991 pracował na terenie obecnej archidiecezji lwowskiej. Przyjechał na Ukrainę w czasach, gdy panowała tutaj władza radziecka. Brak kapłanów groził wtedy zamknięciem tych nielicznych kościołów, jakie pozostawały otwarte.
Zapraszamy dziś do wysłuchania wspomnień ks. Bazylego Pawełka, który osobiście, jeszcze jako młodzieniec, miał okazję poznać ks. Kazimierza Mączyńskiego. Wspomnienia obejmują różne okresy z życia ks. Mączyńskiego.
Zacznijmy od tego, gdzie i kiedy ks. Kazimierz się urodził, z jakiej rodziny pochodzi i jak doszło do tego, że został kapłanem, w trudnych czasach sowieckiej Łotwy.
Ważnym etapem w życiu ks. Kazimierza Mączyńskiego była jego praca w Samborze, Mościskach i Lwowie:
Był kapłanem, który pragnął zbliżyć się do drugiego człowieka i starał się go rozumieć:
Wyemitowano na antenie Katolickiego Programu Radiowego we Lwowie 1 sierpnia 2021 r.
Nagranie: Mariusz Pleczysty